Everyday Women: Ulubiona jedenastka paryżanki
Andrea Bunod uczestniczy w programuie Everyday Women – w tym letnim cyklu oddajemy głos 24-letniej paryżance, aby uzyskać opinie o mieście świateł i miłości oraz uczciwe spojrzenie na bycie młodą kobietą o rozmiarze plus size.
Mam na imię Andrea, jestem dwudziestoczteroletnią francuską pielęgniarką, która przeniosła się do Paryża nieco ponad rok temu. Widzę się jako wieczną eksploratorkę, miłośniczkę jedzenia i sztuki, więc te aspekty mnie oczywiście znajdą się w mojej opowieści. Jestem również, jak to nazywa społeczeństwo, kobietą plus size.
Dorastanie jako wysoka nastolatka plus size nie zawsze było łatwe, ale przez lata znalazłam sposób, aby uczynić to moją największą siłą. Zbudowałam swoją pewność siebie poprzez sposób, w jaki lubię się ubierać, jak wsłuchuję się w swoje pragnienia i nastroje.
Za pośrednictwem tego bloga postaram się pokazać, w jaki sposób odnalazłam swoją siłę, ale także jak każdego dnia uczę się ją rozwijać.
Jako nowa paryżanka odkryłam piękne miasto Paryż, a oto mój przewodnik. Wierz mi, poza tymi wszystkimi „croissantami” i „bagietkami” jest w nim o wiele więcej do odkrycia.
To miasto daje mi przestrzeń, w której mogę poczuć się sobą, odkrywać nowe miejsca za każdym razem, gdy się przechadzam, i gdzie mogę stracić poczucie czasu. To jest dokładnie to, co chciałabym Ci przekazać za pośrednictwem tego małego paryskiego przewodnika: mini trasa przez Paryż, dzięki której możesz dalej poznawać siebie.
Przede wszystkim, kiedy odkrywam miasto, staram się pytać mieszkańców o ich ulubione miejsca i dlaczego je lubią. Kiedy przyjechałam do Paryża, przepytywałam moich współpracowników i znajomych, aby następnie sporządzić listę wszystkich miejsc, które chciałam sama zobaczyć.
Napisanie tej listy pozwoliło mi krok po kroku odkrywać miasto zgodnie z moimi zainteresowaniami, tym, co lubię i co mnie inspiruje.
- 1. Zacznij dzień od lokalu na brunch / piekarni o nazwie „B.O.U.L.O.M”: To moje ulubione miejsce na bardzo smaczny i różnorodny weekendowy brunch. Wszystko jest domowej roboty i przyrządzone przez znanego francuskiego szefa kuchni! Jest to również niesamowita piekarnia.
Chciałabym zacząć od mojej ulubionej paryskiej okolicy: „Marais” w 3. dzielnicy.
Miłośnicy ubrań w stylu vintage, jedzenia i sztuki ulicznej będą nią zachwyceni. Słynie z artystycznej atmosfery i wielu wąskich uliczek ze średniowiecznymi dziedzińcami (tak, jest dokładnie tak piękna, jak brzmi!). Lubię tam zabierać śniadanie i spacerować po ulicach z muzyką w uszach – w tej chwili lubię „I AM WOMAN” autorstwa Emmy Meli (ta piosenka zawsze sprawia, że czuję się nieustraszona i dzielna!). Lubię chodzić po sklepach vintage i awangardowych.
Odwiedzanie licznych sklepów vintage w okolicy pozwala mi znaleźć wyjątkowe ubrania, które idealnie pasowałyby do mojej naprawdę różnorodnej garderoby. Każde ubranie, które posiadam, opowiada historię o mnie i to jedna z rzeczy, które najbardziej w nich uwielbiam.
- 2. Kilo Shop, 6. dzielnica: Czy potrzebujesz znaleźć dla siebie jakieś unikalne ubrania vintage – i czy wiesz, że możesz je kupić na wagę? Mam dla Ciebie idealne miejsce! Zadziwiająco dobrze zorganizowany sklep z ubraniami i akcesoriami (paski itp.) plus size. 60% jest sprzedawane na wagę, a 40% ma metki z cenami. Właściciele sklepu zapewniają niesamowitą różnorodność i jakość. Stawia to ten sklep na szczycie listy najlepszych sklepów vintage w Paryżu.
- 3. Tucked Friperie, 12. dzielnica: Sklep z artykułami luksusowymi (Kenzo, Versace itp.) w dużych rozmiarach, a wszystko poniżej 50 euro! Ten sklep jest niesamowity!
Spacerując po zachodniej części miasta, lubię trafić do Luwru, muzeum z 16 kilometrami galerii sztuki – zawsze jest tam coś nowego do zobaczenia i odkrycia. Lubię siedzieć przy faraońskiej biżuterii, kontemplując te wspaniałe dzieła sztuki starożytnej cywilizacji. Po alejce faraonów lubię przejść do alejki francuskich malarzy, gdzie mogę podziwiać niektóre prace jednego z moich ulubionych artystów: Claude Monet. Zwykle siedzę w tej alejce dłużej niż godzinę, tak wiele jest obrazów do odkrycia z każdą wizytą. Patrząc na dzieła sztuki w Luwrze, nigdy nie widzę ani nie czuję tego samego. Zawsze jednak wychodzę z tego miejsca ze spokojem ducha.
- 4. Galeria sztuki „L'Atelier des Lumières”: Moje ulubione miejsce kultury w Paryżu – magazyn, w którym ekspozycja zmienia się mniej więcej co sześć miesięcy. Wyobraź sobie całe pomieszczenie (sufit, podłoga i ściany) oświetlone obrazami Salvadora Dali z odtwarzanymi piosenkami Pink Floyd pokój?!
Po tej artystycznej przerwie lubię obejść Wieżę Eiffla i przysiąść na Polu Marsowym, aby poczytać książkę, którą obiecałam przeczytać wiele miesięcy temu. Ta chwila jest bardzo spokojna. Możesz usiąść prawie wszędzie w tym parku, jest gigantyczny. Zwykle spędzam w parku kilka godzin.
Jest już pora na lunch i nie mogę się doczekać, aż znajdę fajną „brasserie”, gdzie mogłabym zjeść. W tych restauracjach możesz zjeść dania z kaczki, domowe frytki, sałatki, dania rybne i niesamowity domowy deser zwany Paris-Brest. Zwykle za każdym razem, gdy idę do centrum, staram się zjeść coś innego. Sądzę, że pozwala mi to nieustannie podróżować do nowych kultur. W rzeczy samej, Paryż jest znany jako miasto wielokulturowe: W tej samej okolicy możesz skosztować afrykańskiego, japońskiego, czy tureckiego jedzenia, albo zjeść w restauracji, która łączy różne kultury w tym samym posiłku.
- 5. Restauracja Riv'k: jedna z moich ulubionych restauracji w Paryżu, jej kuchnia doskonale łączy kultury azjatycką i izraelską. To jest absolutnie zdumiewające (jeśli tam pojedziesz, musisz spróbować ich smażonej burraty i deseru „Brioche Perdue”).
- 6. Restauracja „Poulet braisé”: moje nieuniknione miejsce spędzania przerwy na lunch – niedrogie i takie dobre! Za mniej niż 15 euro możesz zjeść niesamowicie przyrządzone pół kurczaka z ryżem, smażonym plantanem i afrykańskimi sosami.
- 7. Delikatesy „La Grande Epicerie de Paris”: Absolutnie musisz wypróbować to miejsce, jeśli przyjedziesz do Paryża. Zgromadzono tam mnóstwo stoisk prezentujących wyjątkową żywność, rzemieślnicze przedmioty, wino, a wszystko to w wielokulturowym klimacie. Główny sklep znajduje się w 16th arrondissement of Paris.
Z pełnym żołądkiem i szerokim uśmiechem kontynuuję spacer po centrum miasta, nadal uważając na wszędobylskich rowerzystów (tak, w Paryżu staramy się korzystać z rowerów, kiedy tylko możemy).
Wieczór mija i dzwonię do moich przyjaciół, aby umówić się na spotkanie w „Comédie Française”, najpopularniejszym teatrze w Paryżu (i według mnie najpiękniejszym). Teatr został zbudowany w 1680 r. przez francuskiego króla Ludwika XIV i w naszych czasach nadal stanowi idealne miejsce do odkrywania i rozwijania francuskiej kultury poprzez sztukę teatralną. Pamiętam, że po raz pierwszy poszłam do tego teatru, gdy byłam jeszcze nastolatką i nigdy nie przestałam być pod wrażeniem piękna budynku i talentu aktorów na scenie. Szczerze polecam.
- 8. Teatr „Le Panam'Art Café”: chcesz się fajnie pośmiać przy dobrym koktajlu i smacznym posiłku? Zatem to miejsce jest dla Ciebie. To klub ze stand-upem, w którym nowi lub znani komicy występują prawie co noc. Zanim się tam wybierzesz, koniecznie zrób rezerwację!
Latem lubię również odwiedzać wiele plenerowych festiwali filmowych. Filmy możesz oglądać na przykład w parku „La Villette” w 19. dzielnicy. Jest to całkowicie bezpłatne i daje mnóstwo frajdy. Nie zapomnij zabrać ze sobą koca do siedzenia, a może nawet małej przekąski, i będziesz gotowa do wyjścia!
Nadal szukasz sposobu, aby cieszyć się ostatnimi godzinami dnia w Paryżu? Proponuję Ci udać się metrem do rejonu „Bastylia” w 11. dzielnicy, aby pójść na drinka, potańczyć w bardzo przytulnym i nowoczesnym barze, który zamykany jest około 3 w nocy. To jest to, co zwykle robię, aby idealnie zakończyć dzień z moimi przyjaciółmi.
- 9. Bar & Beer: jeden z moich ulubionych barów w Paryżu. To miejsce, w którym możesz się zrelaksować po pracy, popijając dobre piwo lub koktajl. Jest naprawdę spokojne i radosne.
- 10. Bar Le syndicat: Podstawa paryskiego życia – absolutnie najlepsze miejsce na koktajle!
- 11. Klub nocny „Le Pachamama”: mój ulubiony klub nocny w Paryżu, niesamowity budynek z XIX wieku z trzema piętrami, z których każde ma własną muzykę i motyw dekoracyjny.
Podsumowując, ten mały przewodnik podpowiada sposób na odkrywanie miasta poprzez poświęcanie czasu sobie, słuchanie swoich pragnień; po prostu daj się poprowadzić wibracjom okolicy. Chodzenie po Paryżu pozwala mi znaleźć spokój oraz ciszę w dość hałaśliwym i zatłoczonym mieście. Mam nadzieję, że poczujesz się zainspirowana tą małą wycieczką podczas mojego idealnego dnia w Paryżu i gotowa do jego odkrywania – albo innego pięknego miasta.